Pacjenci Susan Froward to ludzie, skatowani przez własnych rodziców. Fizycznie bądź psychicznie. Krytykowani, dręczeni okrutnymi żartami, przygniatani winą, napastowani seksualnie, czy... rozpaczliwie ochraniani. Niewielu z nich przed podjęciem terapii zdawało sobie sprawę z tego, że zostali zniszczeni destrukcyjnym wpływem toksycznych rodziców, umiejętnie zaszczepiających w dziecku wieczną traumę, poczucie znieważenia i poniżenia. Dzieci toksycznych rodziców, wszedłszy w dorosłość, cierpią na zachwianie poczucia własnej wartości prowadzące z kolei do samoniszczących zachowań. Zawsze, nawet niezależnie od faktycznych zasług, czują się bezwartościowi, niezależnie od kochającego partnera - niekochani, niezależnie od życiowego powodzenia - nieprzystosowani. Uczucia te wynikają w znacznej mierze z faktu, że dzieci, przesycone ową rodzicielską toksyną, wskutek doznawanych od rodziców zniewag zostają pozbawione wiary w siebie i napełnione niesłusznym poczuciem winy. A stając się dorosłymi, nie potrafią zrzucić owego ciężaru, co odbija się na każdym aspekcie ich życia.
Część I. Toksyczni rodzice 1. Rodzice jako bogowie. Mit rodzica doskonałego 2. To, iż nie mielicie złych zamiarów, nie znaczy, że nie bolało. Rodzice nieadekwatni 3. Dlaczego nie pozwalają mi żyć moim własnym życiem? Kontrolerzy 4. W tej rodzinie nikt nie pije. Alkoholicy 5. Posiniaczona dusza. Niszczenie słowem 6. Sponiewierane ciało. Przemoc fizyczna 7. Wielka zdrada. Kazirodztwo 8 Dlaczego rodzice tak się zachowują? System rodzinny
Część II. Ku zmianie. Do czego służy druga część tej książki 9. Nie musisz przebaczać 10. Jestem dorosły? 11. Początki samookreślenia 12. Kto naprawdę jest odpowiedzialny? 13. Konfrontacja:: droga do niezależności 14. Leczenie ran kazirodztwa 15. Przełamywanie cyklu Epilog. Niech umilkną działa