Książka Shirley Trickett jest wyjątkowej urody - z wielkim taktem i współczuciem mówi o problemach bardzo powszechnych, acz dotkliwych, bolesnych, a nawet bywa i dramatycznych. W książce tej znajdzie Czytelnik to wszystko czego potrzebuje:: rzetelną wiedzę, przystępny język, pociechę, źródło siły. Bowiem Autorka pisze o lęku i depresji - zmory ludzi wszystkich ras i kultur - ze znawstwem wysokiej klasy profesjonalisty i głęboko przeżytym własnym doświadczeniem. Przesłanie tej książki znacznie przekracza trywialne już zawołanie pomóż sam sobie, twoja moc tkwi w tobie, musisz do niej dotrzeć. Autorka traktuje czytelników bardzo poważnie, tak jak pacjentów powinien traktować dobry lekarz, a nie jak wychowawca swoje dzieci. Mówi więc najpierw tak byśmy zrozumieli, co się z nami dzieje i dlaczego, jaki może być dalszy bieg zdarzeń, a następnie powiada co mamy robić, by wstrzymać to co się wydaje nieuchronne, a także jak spowodować własne zdrowienie, odzyskiwanie równowagi i witalności. Ponad ćwierć ludności Polski, co czwarty z nas bezustannie doświadcza silnego lęku. Prawie każdy chociaż raz w życiu przeżywał przez dłuższy okres nagłe ataki niepokoju. Wielu z nas albo przeżywa okresowe depresje, albo przeżyło depresję trwającą jakiś odcinek czasu, albo ma kontakt z osobą będącą w depresji. Trickett pisze więc o każdym z nas, tylko nie każdy wie, co przeżywa, lub obawia się wiedzieć, l dlatego ta książka jest tak cenna