Z wielką radością oddaję w ręce Czytelnika tę perełkę, książkę napisaną przez jednego z najwspanialszych lekarzy, jakich znam. Niezwykle utalentowany - pierwsze lokaty i w liceum, i na studiach - o szerokich zainteresowaniach, na bieżąco śledzi osiągnięcia współczesnej medycyny, a jednocześnie zgłębia tajniki metod leczenia sprzed tysiącleci. Lekarz poeta - delikatną tkliwością uderza w należyte struny, nutę po nucie, odnajduje tlące się węgle, by w doświadczanych przez choroby na nowo rozpalić Ogień Życia. Ogień, który rozświetli każdą drogę.