[...] Przeczytałam tę książkę po raz kolejny w życiu i muszę stwierdzić, że ciągle czyta się ją doskonale:: zaciekawia, porusza, angażuje. Jest autentyczna i bardzo osobista. Korzystam dla celów dydaktycznych z tej pracy od wielu lat i studenci niezmiennie typują książkę Grodzkiej jako jedną z najciekawszych lektur, które jestem w stanie im polecić. (z recenzji prof. Małgorzaty Kościelskiej UW) [...] Nawet wtedy, gdy stan dziecka nie rokuje istotnej poprawy rozwoju intelektualnego, skuteczna może być terapia więzi.[...] Jej istotą jest łagodzenie lęku. [Dzięki niej], tak jak w przypadku Janka [bohatera tej książki], ustąpić mogą takie objawy autyzmu jak:: wyobcowanie, paroksyzmy paniki, autoagresja, a więc to, co sprawiało, że jego życie i życie z nim było pasmem udręki. (fragment Postawia doc. dr hab. Hanny Olechnowicz) Magdalena Grodzka zapoczątkowała w Polsce pracę z dziećmi autystycznymi i ich rodzinami - najpierw w ich domach rodzinnych, później przez wiele lat pracowała w Ośrodku Terapeutycznym dla Dzieci przy Wydziale Psychologii UW i współtworzyła przy Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie poradnię dla dzieci autystycznych i ich rodziców z całej Polski. Obecnie, już na emeryturze, nadal jest zaangażowana w udzielanie pomocy dzieciom autystycznym i ich rodzinom.