Z przedmowy książki Oddaję w Wasze ręce trzeci tom moich wspomnień, który, podobnie jak poprzedni, nie dotyczy wyłącznie mojego życia, a głównie losów pacjentów, z którymi się zetknąłem. Nazwiska, miejsca akcji są w wielu przypadkach z konieczności zmienione, jednak realia, a zwłaszcza ich losy są prawdziwe. Nie starałem się ich ani upiększyć, ani udramatyzować, poza wymaganiami przygotowania w miarę sprawnego tekstu, który mógłby zainteresować Czytelników. (...) W przygotowaniu mam tom czwarty obejmujący już czasy współczesne. Jego ukończenie i wydanie będzie zależało od czasu, ale również i od reakcji Czytelników na wydanie trzeciego tomu i zainteresowanie nim. Dziękuję wszystkim, którzy pomogli mi w wydaniu tej książki. Przepraszam wszystkich tych, których nie mogłem osobiście powiadomić, że ich losy wziąłem na kanwę mojej opowieści. Nie zawsze było to możliwe.