Do rąk Czytelników trafia podręcznik poświęcony leczeniu nerkozastępczemu. Jest to pierwsza tego typu pozycja w naszym kraju i jedna z nielicznych na świecie, ujmująca zbiorczo wszystkie alternatywne metody terapii nerkozastępczej. Jak dotąd, wydawane były podręczniki poświęcone osobno dializoterapii lub przeszczepianiu nerek. Zdaniem Zespołu Redakcyjnego nadszedł czas, by omówić i stworzyć pełne podstawy do tego, aby te metody terapii rozpatrywane były zawsze jako alternatywne oraz uzupełniające się. W zaproponowanym systemie leczenia nerkozastępczego pacjent powinien przechodzić łagodnie i bez trudności od specjalisty nefrologa do transplantologa i odwrotnie. Przedstawiony system opiera się na idei wczesnego wykrywania chorób nerek, jak też odpowiednio wczesnej identyfikacji osób z upośledzeniem ich czynności. To zadanie powinno spoczywać na lekarzach rodzinnych, internistach, pediatrach, diabetologach, a także specjalistach z zakresu hipertensjologii. Umożliwiłoby to wspomniane powyżej łagodne przejście chorego pod kontrolę nefrologiczną, gdzie - poza zastosowaniem odpowiedniej, swoistej i nieswoistej, terapii nefroprotekcyjnej - mógłby być wystarczająco wcześnie przygotowany do przyszłego leczenia nerkozastępczego. Przygotowanie to musi obejmować zarówno aspekty edukacyjno-psychologiczne, jak również medyczne. Wśród medycznych ogromnie ważną rolę w starzejącym się społeczeństwie winna odgrywać należyta diagnostyka oraz potencjalne zabiegi naprawcze, dotyczące układu sercowo-naczyniowego. Dotychczasowe przygotowanie w tym zakresie miało miejsce już po rozpoczęciu leczenia dializami, kiedy planowano zgłoszenie pacjenta na listę oczekujących na przeszczepienie nerki. W systemie zaproponowanym w niniejszym podręczniku całość sprawy ma wyglądać odwrotnie. Bowiem odpowiednio przygotowany pacjent powinien trafić na listę oczekujących na leczenie nerkozastępcze, a pierwszą metodą, którą należy mu zaproponować, powinno być wyprzedzające przeszczepienie nerki. Dopiero w przypadku długiego czasu oczekiwania i dalszego pogorszenia funkcji nerek należałoby rozpatrywać kolejną opcję leczenia, czyli jedną z form dializoterapii. W zależności od woli i możliwości chorego, wskazań medycznych oraz warunków socjalno-bytowych powinna to być dializa otrzewnowa lub hemodializa. Wszystko musi odbywać się z zachowaniem zasad zdrowego początku, a także z rozważeniem ewentualności dializy kroczącej. W tym ostatnim przypadku szczególna rola przypadałaby dializie otrzewnowej. Oczywiście, rozważany teoretyczny pacjent pozostawałby nadal na liście oczekujących na przeszczepienie nerki. Zdajemy sobie sprawę, że podobne zintegrowane myślenie, a przede wszystkim wspólne działanie, nie ziszczą się od razu. Niemniej jednak zgromadzenie wokół takiej idei kilkudziesięciu osób zaangażowanych w przygotowanie tego podręcznika powinno stać się dobrym początkiem. Szansa na powodzenie realizacji tej idei jest tym większa, że wśród współredaktorów oraz autorów biorących udział w tworzeniu niniejszego dzieła są przedstawiciele różnych dyscyplin medycznych, mających swoje odrębne, a niekiedy sprzeczne interesy. Dziękując całemu Zespołowi za zaangażowanie i wysiłek włożony w opracowanie książki, pozwalam sobie mieć nadzieję, że - poza przedstawieniem najnowszej wiedzy dotyczącej leczenia nerkozastępczego - stanie się ona zaczynem nowego sposobu myślenia i działania w tym zakresie. Prof. Bolesław Rutkowski