Vilcacora leczy Amerykanów, Kanadyjczyków, Hiszpanów, Niemców, Włochów... Polakom jest nieznana albo prawie nieznana. Tylko nieliczni chorzy na nowotwory sprowadzają ją z zagranicy. Dwaj dziennikarze lecą do Peru, gdzie spotykają się z polskim zakonnikiem ojcem Edmundem Szeligą, odkrywcą przeciwrakowego preparatu roślinnego. Ojciec Szeliga, dziś dziewięćdziesięcioletni salezjanin, przez sześćdziesiąt lat dziewięć lat poznawał w amazońskiej dżungli tajniki naturalnej medycyny tamtejszych Indian. Przez dziesiątki lat studiował przy tym medycynę konwencjonalną i chemię organiczną. Posiadł w tych dziedzinach imponującą wiedzę. W książce tej ojciec Szeliga mówi o sposobach leczenia wszelkich odmian nowotworów i o zapobieganiu im. Dokumentuje też swoje medyczne sukcesy. Udziela rad, jak żyć w zdrowiu i leczyć różne choroby. Autorzy książki przytaczają poza tym opinie świata medycznego na temat vilcacory i mówią, jak sprowadzać preparaty ojca Edmunda Szeligi.