Większość klinicystów chlubi się nowoczesną aparaturą diagnostyczną, zabiega o niemałe pieniądze na jej zakup, choć często ma kłopoty, by ją należycie wykorzystać. Każdy z nich ma jednak stale przy sobie wspaniałe aparaty, z których często nie robi się właściwego użytku. Wzrok, słuch, dotyk, węch - wsparte doświadczeniem i umiejętnością kojarzenia zjawisk - pozwalały ich wielkim poprzednikom diagnozować i leczyć wcale nie gorzej niż obecnie. Umiejętności te szybko odchodzą w zapomnienie. Starsi klinicyści dokładają starań, by tak się nie stało. Dowodem na to jest ta właśnie książka. Blisko 900 znakomitych fotografii pozwoliło autorowi zaprezentować stary, ale jakże zdumiewający i głęboki sposób wnioskowania medycznego. Książka przeznaczona jest przede wszystkim dla lekarzy wszystkich specjalności, studentów AM i pielęgniarek, a także dla osób interesujących się problemami zdrowia.