Książka ta koncentruje się na błędach oceniania, na jego niedoskonałościach. Jej lektura musi prowadzić do wniosku, że jakość naszych ocen nie jest nadzwyczajna, że przy ich dokonywaniu wpadamy w rozmaite pułapki. Autor nie oczekuje jednak, że Czytelnik weźmie zbyt dosłownie wszystkie przestrogi cytowane i formułowane w tej pracy, a zwłaszcza te bardziej radykalne - Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni.