- Obniżka
- W koszyku nie ma jeszcze produktów
- Wysyłka
- Razem 0,00 zł
- Medycyna
- Anatomia
- Anestezjologia i int. terapia
- Chemia ogólna i biochemia
- Chirurgia
- Choroby zakaźne
- Dermatologia i kosmetologia
- Diagnostyka laboratoryjna
- Diagnostyka obrazowa
- Dla kandydatów na AM
- Epidemiologia i zdr. publiczne
- Farmacja
- Farmakologia
- Fizjologia
- Genetyka
- Ginekologia i położnictwo
- Histologia z embriologią
- Immunologia
- Interna
- Języki obce
- L-DEK
- LEK
- Medycyna naturalna
- Medycyna paliatywna
- Medycyna pracy
- Medycyna ratunkowa
- Medycyna rodzinna
- Medycyna sądowa
- Medycyna sportowa
- Mikrobiologia
- Nauki pokrewne
- Neurologia
- Okulistyka
- Onkologia
- Organizacja opieki zdrow.
- Otorynolaryngologia
- Patofizjologia
- Patomorfologia
- Pediatria
- Pielegniarstwo
- Psychiatria
- Psychologia zdrowia
- Rehabilitacja i fizjoterapia
- Seksuologia
- Stomatologia
- Weterynaria
- Żywienie
- Zdrowie
- Alergie
- Badania lekarskie
- Ból
- Choroby jamy brzusznej
- Choroby kobiece
- Choroby mężczyzn
- Choroby neurologiczne
- Choroby oczu, uszu
- Choroby płuc
- Choroby psychiczne
- Choroby serca i naczyń
- Ciąża i poród
- Diety
- Dziecko
- Hormony
- Kości, stawy, mięśnie
- Leki
- Masaże, Gimnastyka, Rehabilitacja
- Medycyna naturalna (Zdrowie)
- Medycyna niekonwencjonalna
- Nadciśnienie, cukrzyca, cholesterol
- Neurobiologia
- Niepełnosprawność
- Nowotwory
- Poradniki, encyklopedie
- Seks
- Sen
- Skóra - choroby, pielęgnacja
- Sprawność fizyczna
- Uzależnienia
- Wstydliwe problemy
- Zęby
- Zwierzę w domu
- Psychologia
- Gerontologia
- Kinezjologia
- Metodologia i statystyka
- Neuropsychologia
- NLP
- Parapsychologia
- Pedagogika
- Poradniki psychologiczne
- Praca socjalna
- Praca z grupami
- Psychoanaliza
- Psychologia emocji i motywacji
- Psychologia kliniczna
- Psychologia konsumenta
- Psychologia ogólna
- Psychologia organizacji i zarządzania
- Psychologia osobowości i różnic indywidualnych
- Psychologia poznawcza
- Psychologia relacji
- Psychologia rodziny
- Psychologia rozwojowa
- Psychologia sądowa i penitencjarna
- Psychologia społeczna
- Psychologia wychowawcza
- Psychologia - pozostałe
- Psychopatologia
- Psychoterapia
- Socjologia
- Uzależnienia
- Zagraniczne
- Allied Health Services All
- Allied Sciences
- Anatomy
- Anesthesiology
- Audiology & Speech Pathology
- Biochemistry
- Biostatistics
- Clinical Medicine
- Clinical Psychology
- Complementary Therapies
- Cosmetology
- Dentistry
- Dermatology
- Diagnostic Imaging
- Dictionaries & Terminology
- Diet Therapy
- Drug Guides
- Embryology
- Emergency Medicine
- Epidemiology
- Exams
- Family Practice
- Forensic Medicine
- Genetics
- Gynecology
- Health & Fitness
- Health Information Management
- Histology
- Human Nutrition
- Immunology
- Infectious Diseases
- Intensive Care
- Internal Medicine
- Laboratory Medicine
- Medical Administration
- Microbiology
- Neurology
- Nursing
- Nursing / Anesthesia
- Nursing / Assessment & Diagnosis
- Nursing / Critical & Intensive Care
- Nursing / Emergency
- Nursing / Fundamentals & Skills
- Nursing / Gerontology
- Nursing / Home & Community Care
- Nursing / Issues
- Nursing / LPN & LVN
- Nursing / Management & Leadership
- Nursing / Maternity, Perinatal, Women's Health
- Nursing / Medical & Surgical
- Nursing / Nurse & Patient
- Nursing / Nutrition
- Nursing / Oncology & Cancer
- Nursing / Pediatric & Neonatal
- Nursing / Pharmacology
- Nursing / Psychiatric
- Nursing / Reference
- Nursing / Research & Theory
- Nursing / Test Preparation & Review
- Nursing Home Care
- Occupational Health
- Oncology
- Ophthalmology
- Otorhinolaryngology
- Paliative medicine
- Pathology
- Pathophysiology
- Pediatrics
- Perinatology and Neonatology
- Pharmacology
- Pharmacy
- Physiology
- Podiatry
- Preventive Medicine
- Psychiatry
- Radiological and Ultrasound Technology
- Radiology
- Rehabilitation
- Research
- Sexuology
- Sleep Medicine
- Sports Medicine
- Surgery
- Veterinary
- Nowości
- Zapowiedzi
Jak uzdrowić służbę zdrowia?
Raport o światowych systemach opieki zdrowotnej
9788389812452
Dostawa
Wybierz Paczkomat Inpost, Orlen Paczkę, DPD, Pocztę, email (dla ebooków). Kliknij po więcej
Płatność
Zapłać szybkim przelewem, kartą płatniczą lub za pobraniem. Kliknij po więcej szczegółów
Zwroty
Jeżeli jesteś konsumentem możesz zwrócić towar w ciągu 14 dni*. Kliknij po więcej szczegółów
Opis
Pod wpływem lewicowej propagandy i gróźb szerzonych przez administrację państwową, przeciętny pacjent uważa, że gdyby nie państwo, umarłby w bólach i mękach w wieku 25 lat pozbawiony szans na opiekę medyczną.
Tak myślą nie tylko Polacy. Powszechną służbę zdrowia popierają Francuzi, Niemcy, Holendrzy, Czesi, Włosi, Hiszpanie, ostatnio nawet Amerykanie. Ponad połowa obywateli Stanów Zjednoczonych uległa już naporowi sił lewicy i domaga się upaństwowienia health service, czego owocem jest ponad pięćdziesięcioprocentowe poparcie dla ambicji prezydenckich p. Hillary Clinton, kandydatki znanej z niechęci do rynku, orędowniczki państwowej służby zdrowia. Trudno w takich okolicznościach upierać się, że wszyscy są głupi. Coś widocznie musi być na rzeczy...
I tu potwierdza się odwieczne spostrzeżenie, że człowiek, bez względu na rasę, wykształcenie, zamożność, płeć, czy wiek chętniej posługuje się emocjami niż rozumem. Przeciętny Kowalski, ale i Schmidt, Svenson czy Smith uważa, że będzie bardziej chorowity niż statystyczna średnia i dlatego godzi się mimo wszystko na taki chory układ. Liczy bowiem, że ktoś za te jego nadmierną chorowitość zapłaci. Tymczasem skrupulatny rachunek i logika dowodzą, o czym piszą autorzy książki, że najtaniej kupujemy wtedy, gdy każdy płaci za siebie i gdy ma wybór. I choć teoretycznie uspołecznienie systemu opieki zdrowotnej ze względu na efekt skali powinno wpłynąć na obniżenie kosztów opieki medycznej, przy monopolu państwa, pod nieobecność konkurencji i prywatnej własności jest to alternatywa droższa i gorsza. I choćbyśmy zmieniali ustawy, co dwa tygodnie, sytuacja się nie zmieni, bo cele pacjentów i polityków są sprzeczne. My wydajemy pieniądze własne, politycy cudze. Nam chodzi o to, by na zdrowie wydawać jak najmniej, im, przeciwnie, oni kupują dla siebie głosy w wyborach. Podobne problemy mają Niemcy, Francuzi, Anglicy a w mniejszym stopniu nawet Amerykanie. Oni wszyscy mają jednak od lat równolegle prywatną służbę zdrowia, mocne firmy ubezpieczeniowe i znacznie więcej pieniędzy.
Dla Polaków najlepszym wyjściem jest uwolnienie służby zdrowia spod rządów państwa, wprowadzenie konkurencji na rynku usług medycznych, przywrócenie archaicznego systemu, w którym pacjent płaci temu, kto go leczy. Usługi medyczne są takim samym towarem, jak mleko, benzyna czy ziemniaki, a skoro tak, płaćmy za nie tak, jak płacimy za mleko, benzynę czy ziemniaki. W interesie własnego zdrowia, pacjent musi dbać o portfela lekarza, który w trosce o swój portfel dba o stan zdrowia pacjenta. Pośredników nie potrzeba. Poza jednym – poza ubezpieczeniem.
Co począć z pechowcami?
Nasze zdrowie, podobnie jak wszystko na tym świecie jest w ogromnym stopniu nieprzewidywalne. Może się zdarzyć, że dotknie nas choroba, na której leczenie nie będzie nas stać. Czy mamy umrzeć w przytułku? Skądże znowu. Już prawie 300 lat temu przedsiębiorczy Anglicy i Holendrzy wymyślili prywatne firmy, które za niewygórowaną opłatą są w stanie przejąć od potencjalnego pacjenta ryzyko katastrofy finansowej. Karłowatym przykładem takiej działalności jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Jeśli jednak państwo zwróci troskę o zdrowie w ręce obywateli, firm, które za niewielką opłatą zapłacą za nasze leczenie będzie więcej. One przejmą od nas ryzyko upadłości spowodowane wypadkiem czy ciężką chorobą, gwarantując nam tyle opieki medycznej, ile chcemy, czyli za ile zapłacimy.
Jeśli mimo to znajdą się ludzie, którzy sobie obowiązek ubezpieczenia medycznego zlekceważą, analogicznie do innych obszarów działania, można ich będzie leczyć za pieniądze zgromadzone przez organizacje charytatywne. Złożą się na nie dobrowolnie dobroczyńcy prywatni, fundacje, biznes, kościoły i inne instytucje, których nie brakuje. Można mieć nadzieję, że środki będące w ich dyspozycji będą wydawane racjonalnie i pod kontrola. Nie może być tak, jak to ma miejsce w Zakopanem, Pabianicach czy w większości miast średniej wielkości, że gros pieniędzy trwoni się beztrosko na leczenie zatruć alkoholowych, czy skutków bójek między lokalnymi kloszardami.
Tak jak w przypadku ubezpieczenia drogowego istnieje klauzula pokrycia strat wynikłych z kolizji z osobą nie ubezpieczoną, tak w przypadku indywidualnego ubezpieczenia zdrowotnego może istnieć klauzula ubezpieczenia osoby, która nie jest w stanie się ubezpieczyć. Istnieje tu co prawda zagrożenie pokusą nadużycia, ale i to można jakoś rozwiązać. W przypadku osób złośliwie uchylających się od wykupienia (posiadania) ubezpieczenia można wprowadzić obowiązek pokrywania strat lub pracy przymusowej na rzecz poszkodowanych. Można też zobowiązać członków rodziny do pokrywania ubezpieczenia krewnym i powinowatym. To może być skuteczny mechanizm odstraszający od nadużyć.
Warunkiem poprawy w każdym z wymienionych obszarów działania służby zdrowia, jest zabranie jej z rąk państwa.
Nie dość, że politycy do kryzysu w służbie zdrowia doprowadzili, to nadal robią wszystko, aby było trudno. Chcą nas w ten sposób przekonać (czytaj:: zmusić!) do dalszego powierzania im kilkunastu procent dochodu narodowego. Wiedząc dobrze, że znaczna część tych pieniędzy pozostanie w ich kieszeniach, zrobią wszystko, aby istniejącego status quo nie zmieniać.
Kryzys w opiece medycznej doszedł jednak do takiego punktu, że ryzyko utrzymywania istniejącego stanu rzeczy zagraża wręcz bytowi narodu. Dlatego właśnie zdecydowaliśmy się na publikację tej ważnej książki.
Jan M. Fijor, fragment Wstępu do wydania polskiego
Tak myślą nie tylko Polacy. Powszechną służbę zdrowia popierają Francuzi, Niemcy, Holendrzy, Czesi, Włosi, Hiszpanie, ostatnio nawet Amerykanie. Ponad połowa obywateli Stanów Zjednoczonych uległa już naporowi sił lewicy i domaga się upaństwowienia health service, czego owocem jest ponad pięćdziesięcioprocentowe poparcie dla ambicji prezydenckich p. Hillary Clinton, kandydatki znanej z niechęci do rynku, orędowniczki państwowej służby zdrowia. Trudno w takich okolicznościach upierać się, że wszyscy są głupi. Coś widocznie musi być na rzeczy...
I tu potwierdza się odwieczne spostrzeżenie, że człowiek, bez względu na rasę, wykształcenie, zamożność, płeć, czy wiek chętniej posługuje się emocjami niż rozumem. Przeciętny Kowalski, ale i Schmidt, Svenson czy Smith uważa, że będzie bardziej chorowity niż statystyczna średnia i dlatego godzi się mimo wszystko na taki chory układ. Liczy bowiem, że ktoś za te jego nadmierną chorowitość zapłaci. Tymczasem skrupulatny rachunek i logika dowodzą, o czym piszą autorzy książki, że najtaniej kupujemy wtedy, gdy każdy płaci za siebie i gdy ma wybór. I choć teoretycznie uspołecznienie systemu opieki zdrowotnej ze względu na efekt skali powinno wpłynąć na obniżenie kosztów opieki medycznej, przy monopolu państwa, pod nieobecność konkurencji i prywatnej własności jest to alternatywa droższa i gorsza. I choćbyśmy zmieniali ustawy, co dwa tygodnie, sytuacja się nie zmieni, bo cele pacjentów i polityków są sprzeczne. My wydajemy pieniądze własne, politycy cudze. Nam chodzi o to, by na zdrowie wydawać jak najmniej, im, przeciwnie, oni kupują dla siebie głosy w wyborach. Podobne problemy mają Niemcy, Francuzi, Anglicy a w mniejszym stopniu nawet Amerykanie. Oni wszyscy mają jednak od lat równolegle prywatną służbę zdrowia, mocne firmy ubezpieczeniowe i znacznie więcej pieniędzy.
Dla Polaków najlepszym wyjściem jest uwolnienie służby zdrowia spod rządów państwa, wprowadzenie konkurencji na rynku usług medycznych, przywrócenie archaicznego systemu, w którym pacjent płaci temu, kto go leczy. Usługi medyczne są takim samym towarem, jak mleko, benzyna czy ziemniaki, a skoro tak, płaćmy za nie tak, jak płacimy za mleko, benzynę czy ziemniaki. W interesie własnego zdrowia, pacjent musi dbać o portfela lekarza, który w trosce o swój portfel dba o stan zdrowia pacjenta. Pośredników nie potrzeba. Poza jednym – poza ubezpieczeniem.
Co począć z pechowcami?
Nasze zdrowie, podobnie jak wszystko na tym świecie jest w ogromnym stopniu nieprzewidywalne. Może się zdarzyć, że dotknie nas choroba, na której leczenie nie będzie nas stać. Czy mamy umrzeć w przytułku? Skądże znowu. Już prawie 300 lat temu przedsiębiorczy Anglicy i Holendrzy wymyślili prywatne firmy, które za niewygórowaną opłatą są w stanie przejąć od potencjalnego pacjenta ryzyko katastrofy finansowej. Karłowatym przykładem takiej działalności jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Jeśli jednak państwo zwróci troskę o zdrowie w ręce obywateli, firm, które za niewielką opłatą zapłacą za nasze leczenie będzie więcej. One przejmą od nas ryzyko upadłości spowodowane wypadkiem czy ciężką chorobą, gwarantując nam tyle opieki medycznej, ile chcemy, czyli za ile zapłacimy.
Jeśli mimo to znajdą się ludzie, którzy sobie obowiązek ubezpieczenia medycznego zlekceważą, analogicznie do innych obszarów działania, można ich będzie leczyć za pieniądze zgromadzone przez organizacje charytatywne. Złożą się na nie dobrowolnie dobroczyńcy prywatni, fundacje, biznes, kościoły i inne instytucje, których nie brakuje. Można mieć nadzieję, że środki będące w ich dyspozycji będą wydawane racjonalnie i pod kontrola. Nie może być tak, jak to ma miejsce w Zakopanem, Pabianicach czy w większości miast średniej wielkości, że gros pieniędzy trwoni się beztrosko na leczenie zatruć alkoholowych, czy skutków bójek między lokalnymi kloszardami.
Tak jak w przypadku ubezpieczenia drogowego istnieje klauzula pokrycia strat wynikłych z kolizji z osobą nie ubezpieczoną, tak w przypadku indywidualnego ubezpieczenia zdrowotnego może istnieć klauzula ubezpieczenia osoby, która nie jest w stanie się ubezpieczyć. Istnieje tu co prawda zagrożenie pokusą nadużycia, ale i to można jakoś rozwiązać. W przypadku osób złośliwie uchylających się od wykupienia (posiadania) ubezpieczenia można wprowadzić obowiązek pokrywania strat lub pracy przymusowej na rzecz poszkodowanych. Można też zobowiązać członków rodziny do pokrywania ubezpieczenia krewnym i powinowatym. To może być skuteczny mechanizm odstraszający od nadużyć.
Warunkiem poprawy w każdym z wymienionych obszarów działania służby zdrowia, jest zabranie jej z rąk państwa.
Nie dość, że politycy do kryzysu w służbie zdrowia doprowadzili, to nadal robią wszystko, aby było trudno. Chcą nas w ten sposób przekonać (czytaj:: zmusić!) do dalszego powierzania im kilkunastu procent dochodu narodowego. Wiedząc dobrze, że znaczna część tych pieniędzy pozostanie w ich kieszeniach, zrobią wszystko, aby istniejącego status quo nie zmieniać.
Kryzys w opiece medycznej doszedł jednak do takiego punktu, że ryzyko utrzymywania istniejącego stanu rzeczy zagraża wręcz bytowi narodu. Dlatego właśnie zdecydowaliśmy się na publikację tej ważnej książki.
Jan M. Fijor, fragment Wstępu do wydania polskiego
Szczegóły produktu
7253
9788389812452
978-83-89812-45-2
Opis
- Miejsce wydania
- Warszawa
- Rok wydania
- 2008
- Numer wydania
- 1
- Oprawa
- miękka foliowana
- Liczba stron
- 376
- Wymiary (mm)
- 145 x 205
- Waga (g)
- 460
Komentarze (0)
-
Często kupowane razem
Cena 83,90 zł Cena podstawowa 99,00 złCena 49,90 zł Cena podstawowa 59,00 złCena 106,90 zł Cena podstawowa 119,00 złCena 61,90 zł Cena podstawowa 72,45 złCena 44,90 zł Cena podstawowa 53,00 złCena 259,90 zł Cena podstawowa 289,00 złIndeks: 1802
Objawy oczne w chorobach układowych - objawy i diagnostyka różnicowa
Autor: Jacek J. Kański
Cena 399,90 zł Cena podstawowa 570,00 złIndeks: 2503
Zdrowie publiczne. Podręcznik dla studentów i absolwentów wydziałów pielęgniarstwa i nauk o zdrowiu akademii medycznych
Autor: Teresa Bernadetta Kulik
Cena 69,90 zł Cena podstawowa 79,00 zł