Wprowadzenie do leczenia psychiatrycznego zabiegów elektrowstrząsowych stanowiło niewątpliwie jeden z kamieni milowych medycyny i pozwoliło po raz pierwszy w historii na skuteczne leczenie najciężej chorych pacjentów. Niestety, wprowadzenie metody napotkało na szereg uprzedzeń i wątpliwości, związanych głównie z początkowym wykonywaniem zabiegów bez znieczulenia i zwiotczenia. Mimo, iż aktualnie anestezjologia zapewnia chorym pełen komfort leczenia oraz minimalizuje ryzyko powikłań, to nadal w powszechnej opinii pokutuje obraz brutalnych zabiegów rodem z Lotu nad kukułczym gniazdem. Co ciekawe, tego typu poglądy prezentują nie tylko laicy, ale również studenci medycyny i młodzi lekarze, którzy dopiero podczas stażu na oddziale psychiatrycznym stwierdzają, że elektrowstrząsy wcale nie są straszne. Należy pamiętać, że w wielu przypadkach stanowią metodę nie tylko skuteczną, ale wręcz ratującą życie (np. w głębokich depresjach psychotycznych z nasilonymi tendencjami samobójczymi). Stąd istnieje potrzeba upowszechnienia wiedzy na temat zabiegów elektrowtrząsowych zarówno wśród laików, jak i profesjonalistów. Z tego względu książka dr med. Tomasza Zyssa, który jest uznanym w Polsce specjalistą w dziedzinie elektroterapii, stanowi cenną pozycję wydawniczą. Autor wyczerpująco i z ogromnym znawstwem odniósł się zarówno do historii, jak i do aktualnego stanu wiedzy, nie stroniąc również od omówienia kontrowersji wokół elektrowstrząsów. Książkę można polecić wszystkim osobom zainteresowanym psychiatrią oraz neurofizjologią i neuropatologią. dr hab. med. Dominika Dudek