Nie trzeba liczyć kalorii. Nie trzeba ograniczać porcji. Nie trzeba wyrzekać się wszystkiego, co się lubi. Poradnik propaguje metodę doktora Haya, która polega na tym, by łączyć w diecie odpowiednie pokarmy, unikać zaś łączenia innych (np. białka z węglowodanami). Zaletą diety jest to, że można jeść do syta i nie tyć.