Czy szczęśliwe jest dziecko siedzące samo pośród góry zabawek albo godzinami oglądające kreskówki w telewizji? Najważniejszym, co jako rodzice możemy mu dać oprócz naszej miłości, jest wspólnie spędzany czas. Ten czas możemy wykorzystać w różny sposób. Warto do naszych zabaw dołączyć:: zabawę w czytanie, zabawę w liczenie, zabawę w muzykę Małe dzieci są gotowe do nauki czytania tak samo jak do nauki chodzenia. Dzieci chcą poznawać świat. Są ciekawe otaczających je przedmiotów, kolorów, dźwięków. Wszystko jest nowe i fascynujące. Jeśli świat pisanych słów czy matematyki przedstawimy im na konkretnych przykładach, będą chłonęły tę wiedzę równie chętnie jak wszystko inne, co w naturalny sposób poznają. Dzisiaj psychologia odkryła, jak tworzyć takie edukacyjne zabawy. W książce zaproponowany jest program kilkuminutowych zabaw, które w coraz bardziej zaawansowanej formie możemy prowadzić przez wiele miesięcy, by wykorzystać okres największej chłonności umysłu dziecka:: od urodzenia do końca 5. roku życia. Nie chodzi tu o trening geniusza, ale o stymulację optymalnego rozwoju intelektualnego i emocjonalnego u naszego malucha. Będzie nam za to wdzięczny przez całe życie.