Zwykle w książkach specjalistycznych próbuje się oceniać przydatność i znaczenie poszczególnych rozdziałów. Gdybym próbował w tym przypadku użyć tej metody, byłbym - jak w znanym dowcipie - w sytuacji konesera w sklepie monopolowym, który na pytanie, czego chciałby skosztować, odpowiedziałby:: Ależ tu wszystko jest pyszne. I rzeczywiście, w tej książce wszystkie rozdziały są smakowite. Prócz pełnej wiedzy zaczerpniętej z rozległego piśmiennictwa zawierają również uwagi wynikające z osobistego doświadczenia. Zwieńczeniem dzieła są niewątpliwie algorytmy postępowania umieszczone w rozdziale końcowym. Jeżeli dodatkowo uwzględnimy fakt, że wszystkie ryciny, tabele i zdjęcia są wykonane przez autora, to otrzymamy obraz pracy iście benedyktyńskiej. W moim głębokim przekonaniu książka ta w krótkim czasie stanie się podstawowym źródłem wiedzy o przepuklinach, więc obowiązkowo powinna znaleźć się w bibliotece każdego chirurga, bowiem leczenie przepuklin pachwinowych (oraz udowych) stanowi i, jak sądzę, jeszcze długo stanowić będzie istotną część sztuki chirurgicznej.